W niedzielę 5 czerwca w kościele p.w. NP NMP w Czarni odbył się jubileusz 50 lat kapłaństwa ks. Wacława Nowackiego. Duchowny przyjął święcenia w Kolnie w 1972 r.
Studia w seminarium duchownym musiał przerwać ze względu na służbę wojskową, którą w tym czasie obowiązkowo musieli odbywać klerycy. Podczas pobytu w jednostce wojskowej w Bartoszycach poznał przyszłego księdza Jerzego Popiełuszkę, z którym się zaprzyjaźnił. Po przyjęciu święceń kapłańskich ks. Nowacki pracował jako wikariusz w kilku parafiach (Brok, Wysokie Mazowieckie, Puńsk, Wąsosz, Śniadowo, Zambrów, Augustów). W roku 1989 otrzymał nominację na proboszcza parafii Kuzie. W pięć lat później został administratorem parafii p.w. NP NMP w Czarni w dekanacie myszynieckim. Funkcję proboszcza w tej kurpiowskiej miejscowości sprawował przez 22 lata, do 2016 r. Wtedy to przeszedł na zasłużoną emeryturę.
Ks. Wacław Nowacki wrócił do parafialnej świątyni w Czarni, by ze swoimi byłymi wiernymi uczcić 50 rocznicę swoich święceń kapłańskich. Parafianie nie zapomnieli o swoim duszpasterzu. W kościele pojawili się przedstawiciele władz gminy Czarnia z wójtem Markiem Piórkowskim na czele, dyrektorzy jednostek organizacyjnych gminy- Centrum Usług Społecznych i Gminnej Biblioteki Publicznej w Czarni, członkowie Kurpiowskiego Zespołu Folklorystycznego „Carniacy”, członkowie Klubów Seniora w Czarni i w Długiem, panie z Kół Gospodyń Wiejskich, dyrektorzy i pracownicy szkół podstawowych w Czarni i w Surowem, strażacy z jednostek OSP.
Specjalną laudację ku czci Jubilata wygłosił Witold Kuczyński. Celebransem nabożeństwa był ks. Nowacki. W swoim kazaniu wracał on do tych 22 lat, które spędził w Czarni. Podkreślał zaangażowanie parafian w remonty i prace wykonywane nieodpłatnie w kościele oraz na parafialnym cmentarzu. Okazało się, że ks. Nowacki dysponuje doskonałą pamięcią. Wspominał czasy budowy pomnika poświęconego br. Zenonowi Żebrowskiemu, pochodzącemu z Surowego Apostołowi Japonii. Wracał pamięcią do tworzenia Muzeum Przyjaźni Kurpiowsko-Japońskiej w budynku starej plebanii. Wspominał wspólne przedsięwzięcia z przedstawicielami lokalnej społeczności i władzami gminy. Dzięki temu udało się wypromować miejscową kulturę kurpiowską w kraju i poza jego granicami. Dzięki ks. Nowackiemu członkowie zespołu „Carniacy” uczestniczyli m.in. w Światowych Dniach Młodzieży w niemieckiej Kolonii. Były proboszcz był inicjatorem budowy kapliczki św. Huberta, która stanęła przy drodze z Czarni do Bandyś. Przyczynił się także do powstania pomnika niepodległościowego oraz figury św. Franciszka przed kościołem parafialnym. Podkreślić należy także działalność charytatywną ks. Nowackiego. Organizował pomoc dla dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Czarni. Podczas corocznych wyjazdów do Niemiec organizował dostawy używanej odzieży, która była później rozdzielana przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Czarni. W roku 1999 ks. Wacław Nowacki został kanonikiem honorowym kapituły kolegiaty w Myszyńcu, a kilkanaście lat później prałata Jego Świątobliwości. Uhonorowany został również nagrodą prezesa Związku Kurpiów, czyli „Kurpikiem”.
Po mszy św. wszyscy dziękowali Jubilatowi za posługę kapłańską i wszystkie działania na rzecz rozwoju „małej ojczyzny”. Delegacje wręczały kwiaty, składały podziękowania i życzenia. Ks. Wacław Nowacki z trudem powstrzymywał wzruszenie. Na koniec podkreślił, że bardzo cieszy go wdzięczność i pamięć byłych parafian. Wrócił do miejsca, w którym spędził niemal połowę swojego kapłaństwa. Po uroczystej procesji wokół kościoła dostojny Jubilat udał się z liczną grupą gości do remizy OSP w Czarni na wspólny obiad. Były wspomnienia, występy artystyczne oraz poczucie przynależności do religijnej i lokalnej wspólnoty.
Kazimierz Żyra