22 tysiące złotych, 1200 euro oraz 1200 dolarów – tyle pieniędzy starsze małżeństwo z Grajewa przekazało fałszywemu policjantowi. Oboje byli przekonani, że w ten sposób pomagają synowi, który rzekomo spowodował wypadek i potrzebował pieniędzy, aby opłacić kaucję.
Do 68-letniego mieszkańca Grajewa zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Twierdził, że syn 68-latka spowodował w Niemczech śmiertelny wypadek.
– Oszust powiedział rozmówcy, że musi on pilnie pojechać do Białegostoku, żeby odebrać w sądzie ważne dokumenty przesłane w formie elektronicznej. Senior wykonywał wszystkie polecenia oszusta. Gdy mężczyzna był w drodze do Białegostoku, to na jego telefon stacjonarny zadzwonił inny mężczyzna. Słuchawkę podniosła 63-letnia żona. W rozmowie usłyszała, że pilnie potrzebne jest 200 tysięcy złotych, aby opłacić kaucję i załatwić sprawę wypadku – mówi mł. asp. Sylwia Gosiewska z Komendy Powiatowej Policji w Grajewie.
Oszust poinformował, że za kilkanaście minut do mieszkania przyjdzie kurier, któremu ma przekazać spakowane do pudełka pieniądze. Czekając na kuriera 63-latka spakowała oszczędności. Po chwili przekazała 22 tysięcy złotych, ponad 1200 euro i 1200 dolarów nieznajomemu mężczyźnie. Oszuści dodatkowo zażądali dwóch opłaconych rachunków za czynsz i energię elektryczną, które kobieta spakowała do pudełka z pieniędzmi.
Aby nie paść ofiarą oszusta pamiętaj słysząc w słuchawce prośbę o finansową pomoc rozłącz się i sam zadzwoń do tej osoby, aby zweryfikować tę informację.
Policja apeluje również do bliskich osób starszych:
– Zadbajcie o bezpieczeństwo seniorów. Powiedzcie im o zagrożeniach, wyczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie na osoby starsze, aby kontaktowały się z Wami i pytały za każdym razem o radę.
KPP Grajewo/red. pg