Cena ciepła w MPEC Łomża była w 2022 o 20% niższa od średniej w kraju – mówił w audycji Gość Dnia prezes MPEC Łomża, Radosław Żegalski. Urząd Regulacji Energetyki opublikował dane techniczne i ekonomiczne z prawie 400 koncesjonowanych przedsiębiorstw ciepłowniczych w Polsce za okres 2022 roku.
Z raportu URE wynika, że rentowność tych przedsiębiorstw drastycznie spadła.
– Niestety to jest pokłosie tego roku, który w głównej mierze opierał się na niestabilności spowodowanej konfliktem za naszą granicą. Ceny paliw drastycznie poszły w górę, praktycznie nie było szans, żeby dogonić cenami te koszty, które były związane z opłatami za paliwo.
MPEC nie korzystał z tarcz rządowych, które pozwalały obniżać cenę ciepła nawet o 50 procent. Mimo to, ceny w łomżyńskim przedsiębiorstwie były o 20 procent niższe od tych firm, które te tarcze miały. Dotyczy to jednak tylko cen za samo ciepło, bez przesyłu
– Nasz system ciepłowniczy to około 80 km sieci. To jest bardzo dużo jak na tle innych miejscowości podobnych do nas liczbą mieszkańców, jak np. Suwałki. One mają o połowę mniej tych sieci. W związku z tym, nasze koszty zawsze były i raczej będą w skali kraju wyższe o kilkanaście procent za przesył. Te 20 procent dotyczy samej ceny ciepła, ale jak zsumujemy koszty związane z przesyłem, to i tak jesteśmy poniżej kilkunastu procent od średniej w kraju.
Całej rozmowy z Radosławem Żegalskim wysłuchacie tutaj.