Od wczoraj można już jeździć obwodnicą Łomży. To historyczna chwila przede wszystkim dla mieszkańców miasta, bo w końcu po wielu latach Łomża została w dużej mierze odkorkowana. Teraz samorządy stoją przed wyzwaniem naprawy infrastruktury drogowej, która ze względu na duży ruch uległa zniszczeniu.
Remontu wymaga między innymi ulica Wojska Polskiego czy Zjazd w Łomży.
– Te drogi, które przebiegają przez teren naszego miasta miały status drogi krajowej. Z racji tego, że był bardzo duży wzmożony ruch, są zniszczone. Na pewno podejmiemy wszelkie działania, żeby w najbliższej przyszłości pozyskać dofinansowanie na niezbędne prace, aby te ulice były bezpieczne – mówi wiceprezydent miasta Andrzej Stypułkowski.
Remontu wymaga również stary most do Piątnicy, który w ciągu miesiąca zostanie zamknięty dla ruchu tranzytowego. Na razie nie ma zagrożenia, że most się zawali, ale remont jest konieczny. Jednak to na razie melodia przyszłości, bo koszt to kilkadziesiąt milionów złotych, a takich pieniędzy samorząd nie jest w stanie wygospodarować z własnego budżetu. Miasto czyni starania, aby pozyskać dofinansowanie na ten cel.
– W momencie kiedy udałoby się pozyskać dofinansowanie, wtedy most zostałby zamknięty i byłby wyremontowany. Jednak to melodia przyszłości – mówi Łukasz Czech z łomżyńskiego ratusza.
Na naprawę infrastruktury drogowej zwraca uwagę również wójt gminy Łomża Piotr Kłys. Samorządowiec mówi, że wykonawcy drogi S61 podczas realizacji inwestycji zniszczyli drogi na terenie gminy i liczy na ich odbudowanie.
– To, że generalny wykonawca w sposób nieuprawniony korzysta z naszych dróg, albo jego ciężarówki albo ciężarówki podwykonawców, to wielokrotnie na różne sposoby zwracałem uwagę i generalnemu wykonawcy, a także generalnej dyrekcji, która jest inwestorem. Tak jak w imieniu Rzeczpospolitej generalna dyrekcja to budowała, tak wierzę, że też nie pozostawi lokalnych samorządów i pomoże w odbudowie o co proszę. Proszę też o wsparcie parlamentarzystów. Rzecz w tym, żebyśmy także odczuwali, że nie musimy dokładać się do budowy tej drogi jako samorządy.
Na razie otwarta została jedna nitka obwodnicy. Inwestycja zostanie w pełni zrealizowana w przyszłym roku, kiedy zakończą się prace na całym odcinku Via Baltica w Polsce.