„Swoją postawą uczył nad jak żyć, jak cierpieć i jak umierać. Zamordowany za to, że kochał Boga i Ojczyznę” – taki napis został umieszczony na tablicy upamiętniającej Witolda Pileckiego, która zawisła na kamienicy przy Starym Rynku w Łomży. To kolejne, obok ulicy imienia rotmistrza i obelisku, miejsce upamiętniające tego bohatera.
Uroczystego odsłonięcia tablicy dokonał dziś (10.09.) ojciec Jan Bońkowski. Inicjatorem i fundatorem takiego upamiętnienia jest Antoni Sokołowski:
– Wskazał nam drogę, który poniósł sztandar wszystkich Żołnierzy Wyklętych. Zasługuje na to, żeby o nim pamiętać, uwieczniać. Tak jak o wszystkich, których jeszcze szczątki nie zostały odkryte. Będąc żołnierzem, a także rolnikiem tam było zawsze “Bóg, Honor, Ojczyzna”. Nie tylko służył jako żołnierz, ale jako rolnik. Także pomagając swoim sąsiadom, sprowadzając nowe nasiona, maszyny. Także upowszechniajcie w radiu, telewizji. Upowszechniajcie.
W imieniu władz Łomży kwiaty złożył wiceprzewodniczący rady miejskiej Andrzej Grzymała:
– Upamiętnienia nigdy dosyć, i dlatego to dobrze. To jest prywatna inicjatywa i tu trzeba docenić pana Antoniego, że po prostu stara się upamiętnić tego człowieka, którzy życie oddał za nas, za przyszłe pokolenia. I dlatego uważam, że taki inicjatyw, jeśli nawet będziemy po raz dziesiąty otwierali, to nie przeszkadza, bo będzie wtedy ta pamięć. To jest żywa lekcja historii.
Tablicę wykonał rzeźbiarz Michał Selerowski.
Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 r. w Ołońcu. Rotmistrz był współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej. Oskarżony i skazany przez władze komunistyczne Polski Ludowej na karę śmierci, stracony 25 maja 1948 w Warszawie. Unieważnienie wyroku nastąpiło w 1990. Pośmiertnie, w 2006 otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 został awansowany na stopień pułkownika.
pg