Starsza kobieta, syn w szpitalu i narkotyki – brzmi, jak elementy filmu sensacyjnego, a to zwykły dzień w pracy łomżyńskich policjantów. Mundurowi sprawdzając posiadane informacje zapukali do jednego z mieszkań na terenie miasta, w którym miał mieszkać mężczyzna posiadający narkotyki. Wtedy drzwi policjantów otworzyła starsza kobieta, która poinformowała, że jej syn przebywa w hajnowskim szpitalu, a cała sprawa to pomyłka.
– Wbrew zapewnieniom kobiety przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Policjanci w pokoju 39-latka w szafce na ubrania i w kosmetyczce znaleźli susz roślinny oraz wagę jubilerską. Wstępne badania przeprowadzone narkotesterem, wskazały, że zabezpieczone środki to marihuana. Policjanci w jego pokoju łącznie zabezpieczyli blisko 270 gramów marihuany. Właściciel niecodziennego znaleziska został zatrzymany przez hajnowskich policjantów w ubiegły czwartek – mówi młodszy aspirant Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
39-latek trafił do łomżyńskiej komendy, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
jt
