1 sierpnia rozpocznie się operacja Wojska Polskiego Bezpieczne Podlasie. Jak poinformował wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk, ma ona zastąpić dotychczasowe operacje Gryf i Rengaw, a jej celem jest zwiększenie zaangażowania polskich sił zbrojnych w ochronę wschodniej granicy.
Podczas konferencji prasowej wiceszef MON podkreślił, że zadaniem żołnierzy uczestniczących w operacji Bezpieczne Podlasie będzie wsparcie Straży Granicznej.
– Po pierwsze wsparcie Straży Granicznej, po drugie utrzymanie zdolności przeciw zaskoczeniowych, po trzecie wspieranie sił wydzielonych do budowy infrastruktury, dlatego, że projekt Tarcza Wschód będzie wkrótce realizowany. Skierowane siły muszą zabezpieczyć poddziały inżynieryjne, tak być móc rozpocząć realizację inwestycji.
Obecnie na wschodniej granicy Polski służy około 6 tysięcy żołnierzy. MON planuje zwiększenie tej liczby do 8 tysięcy. Dodatkowo 9 tysięcy żołnierzy będzie w gotowości do szybkiego zareagowania na zmieniającą się sytuację na granicy.
Operacja Bezpieczne Podlasie będzie kontynuowana do chwili osiągnięcia zdolności bojowej przez Komponent Ochrony Pogranicza, który ma się składać z 10 batalionów zlokalizowanych w województwie podlaskim, warmińsko-mazurskim, lubelskim i podkarpackim. Zgodnie z zapowiedzią żołnierze nowej formacji będą współpracować ze Strażą Graniczną i bronić wschodniej granicy Polski.
fot. Podlaska Policja
