Marek Olbryś po utracie stanowiska Wicemarszałka Województwa Podlaskiego, powrócił na fotel dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Do tej pory to Bernadeta Krynicka pełniła obowiązki dyrektora.
Były wicemarszałek nie chciał komentować doniesień o tym, czy to Bernadeta Krynicka obejmie fotel dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łomży. Konkurs na stanowisko nadal jest nierozstrzygnięty:
-Z tego, co mi wiadomo Bernadeta Krynicka wróci na swoje stanowisko, jako pracownik Wojewódzkiego Szpitala w Łomży, natomiast na pewno będzie szukała innych rozwiązań.
Jak mówił Marek Olbryś emocje po tym co się wydarzyło w sejmiku woj. podlaskiego nadal nie opadły. Nigdy nie spodziewałbym się tego, że Marek Malinowski po 20 latach zdradzi PiS. Nie jestem w stanie podać mu ręki:
-Dziwię się, że Marek Malinowski odszedł z PiS-u, nie miałem okazji po tym fakcie z nim porozmawiać, ponieważ pierwsza sesja to było zbulwersowanie i niezadowolenie z tej sytuacji. Odwróciłem się do niego plecami i nie rozmawiałem z nim o tym, Artur Kosicki podał im rękę. Dla mnie było za wcześnie, przyjdzie czas, żeby o tym porozmawiać, muszę ochłonąć.
Byłbym w stanie zrezygnować ze swojego stanowiska, po to, by Prawo i Sprawiedliwość utrzymało władzę w sejmiku. Czuję do siebie żal, że można było zrobić więcej-mówił Marek Olbryś:
-Mam do siebie pretensje, że może nie zrobiliśmy wszystkiego, co należało zrobić. Zdrada w tajemnicy, dziwnym nastawieniu, że człowiek w ostatniej chwili się dowiaduje, to też boli, ponieważ gdyby ktoś powiedział o tym wcześniej, że ktoś chce być wicemarszałkiem, wtedy bym to zrozumiał, bo są argumenty. Byłem gotów cofnąć się na bok.
Marek Olbryś w wyborach samorządowych do sejmiku uzyskał najlepszy wynik w województwie podlaskim, zdobywając 23 081 głosów.
