Łomża 103,6 fm | Ostrołęka 93,9 fm | Grajewo 93,8 fm

Poranek Siódma9: Prof. Jan Chodkiewicz o książce pt. “Ile możesz wypić? O nałogach i ich leczeniu”

Ramówka
Facebook
Twitter
Darowizna

“Z osób, u których możemy rozpoznać uzależnienie tylko jedna na pięć podejmuje w swoim życiu jakąkolwiek próbę leczenia. Reszta nigdy takiej próby nie podejmuje, nie mając świadomości albo nie chcąc mieć świadomości, że ma taki problem. Ci, którzy sie zgłaszają, robia to późno, bo sś przekonani, że nie mają problemu, albo sami sobie z nim poradzą. Wśród terapeutów od dawna mówi się, że osoba uzależniona dowiaduje się o tym, że ma problem, ostatnia” – powiedział w poranku Siódma9 na antenie Radia Nadzieja Prof. Jan Chodkiewicz, psychoterapeuta, psycholog kliniczny z Uniwersytetu Łódzkiego, tłumacz i autor części rozdziałów w książce “Ile możesz wypić? O nałogach i ich leczeniu” (Johannes Lindenmeyer, Znak)

Polska należy do krajów z zaburzoną kultura alkoholową. Prof. Chodkiewicz w rozmowie z Anną Czytowską wyjaśnił co to znaczy.

“Prof. Lindenmeyer, który jest jednym z najwybitniejszych badaczy i terapeutów uzależnień wyróżnił rodzaje kultur, w których ludzie w różny sposób kontaktują się z alkoholem. Istnieją kultury abstynencyjne, gdzie alkohol jest zabroniony, są kultury z regułami, jak kraje śródziemnomorskie, gdzie alkoholu nie pije się do południa, pije się głównie wino do posiłków, bo dodaje smak potrawom, a kiedy kończy się przyjecie, kończy się picie alkoholu. Pozostałe kraje należą do grupy z zaburzoną kultura picia, w której nie ma reguł, ludzie używają alkoholu w bardzo różny sposób: piją rano, samotnie, w dużych ilościach, prowadzą samochód pod wpływem alkoholu. Robią wiele rzeczy, które narażają ich i otoczenie na różnego rodzaju szkody, a pomimo tego nie uważają tych sytuacji za coś nieprawidłowego. Większość osób wokół nich robi podobnie, nie mają sygnałów z zewnątrz. W kraju, w którym są ustalone reguły picia, kiedy ktoś wypije za dużo i “urwie mu się film” czyli ma przerwę w pamięci, słyszy od innych, że to dziwne. Ma wtedy sygnał z otoczenia, że coś jest nie tak. W zaburzonej kulturze picia ta sama osoba usłyszy: Nie martw się, większości “urwał się film” czyli ma poczucie, że to nic złego i jest to normalne, bo większość tak robi. Podczas gdy my, specjaliści od uzależnień wiemy, że przerwy w pamięci są objawem bardzo niepokojącym i wskazują na możliwość problemów z alkoholem.”.

Anna Czytowska pytała też o relacje z bliskimi osób uzależnionych, które zdecydowały się na podjęcie terapii.

“Bliscy maja ogromną rolę w terapii. Wszelkie badania potwierdzają, że wśród czynników leczących, poza terapią, jest wsparcie społeczne. Osoby próbujące wychodzić z uzależnienia mają znacznie trudniej, kiedy są samotne i bezrobotne.Osoby z otoczenia bywają nieufne i mają do tego przesłanki doświadczając krzywdy i pewnie nie raz słyszały, że wszystko się zmieni. Ale nie może być dwóch skrajności: jedna, kiedy sztucznie udajemy, że nic się nie wydarzyło, druga, kiedy codziennie wraca się do przeszłości i buduje poczucie winy. Moim pacjentom i ich rodzinom mówię: maszynki do cofnięcia czasu nikt nie wynalazł. Możemy się zastanawiać, co z tym tu i teraz zrobić. Natomiast jeśli osoba współuzależniona wciąż odczuwa cierpienie, powinna o tym mówić, nie udawać, że jest wszystko dobrze. Potrzebny jest czas, żeby na nowo zaufać. Osoby uzależnione często są bardzo niecierpliwe i oczekują, że jeśli zaprzestają używania alkoholu, to od razu wszyscy zaczną to doceniać. Ale to jest nierealistyczne. Psychika tak nie funkcjonuje, to trudny proces wymagający czasu”.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy:

      2022-08-03 Rozmowa z prof. Janem Chodkiewiczem

Autor M. Sz.

2022-08-04

Więcej informacji z tej kategorii