Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Łomży również biorą udział w akcji poszukiwawczej 17-letniego Jakuba Szerszniewa. Wczoraj (9.01.) woprowcy przeszukiwali teren wzdłuż Narwi.
O szczegółach prezes łomżyńskiego WOPRu, Tomasz Malinowski:
– Nasze wczorajsze działania polegały na tym, że sprawdzaliśmy punkty, które zostały sfotografowane z oblotu dronów przez OSP Niegoszowice, a ich analizę przejął GOPR Grupa jurajska. Więc te punkty wczoraj jeździliśmy i sprawdzaliśmy czy przypadkiem Jakub nie znajduje się tam w wodzie. Nie jest zaczepiony o jakąś przeszkodę.
Większość punktów była przy brzegu i nie było potrzeby wchodzenia do wody:
– Widzieliśmy wszystko wokół tych punktów. Były to wystające z brzegu konary, roślinność wodna, a miejsca, w których mielibyśmy zejść, nie wchodziliśmy z tego względu, że płynęła już kra i było ryzyko, że przy wynurzeniu któryś z nurków może dostać w głowę. Te miejsca dodatkowo sprawdziliśmy, rzucając w nie kotwicą, czy ewentualne zwłoki Jakuba.
Ratownicy są gotowi do kolejnych poszukiwań, ale podkreślają, że bez sonaru trudno będzie dokładnie sprawdzić dno rzeki.
jt