Łomża 103,6 fm | Ostrołęka 93,9 fm | Grajewo 93,8 fm

Słowo Życia: 21 marca

Ramówka
Facebook
Twitter
Darowizna

WTOREK CZWARTEGO TYGODNIA WIELKIEGO POSTU

 

J 5, 1-3a.5-16

Było święto żydowskie i Jezus udał się do Jerozolimy.
W Jerozolimie zaś znajduje się Sadzawka Owcza, nazwana po hebrajsku Betesda, zaopatrzona w pięć krużganków. Wśród nich leżało mnóstwo chorych: niewidomych, chromych, sparaliżowanych.
Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę. Gdy Jezus ujrzał go leżącego i poznał, że czeka już długi czas, rzekł do niego: „Czy chcesz stać się zdrowym?”
Odpowiedział Mu chory: „Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. Gdy ja sam już dochodzę, inny schodzi przede mną”.
Rzekł do niego Jezus: „Wstań, weź swoje łoże i chodź”. Natychmiast wyzdrowiał ów człowiek, wziął swoje łoże i chodził.
Jednakże dnia tego był szabat. Rzekli więc Żydzi do uzdrowionego: „Dziś jest szabat, nie wolno ci nieść twojego łoża”.
On im odpowiedział: „Ten, który mnie uzdrowił, rzekł do mnie: Weź swoje łoże i chodź”. Pytali go więc: „Cóż to za człowiek ci powiedział: Weź i chodź?” Lecz uzdrowiony nie wiedział, kim On jest; albowiem Jezus odsunął się od tłumu, który był w tym miejscu.
Potem Jezus znalazł go w świątyni i rzeki do niego: „Oto wyzdrowiałeś. Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło”. Człowiek ów odszedł i doniósł Żydom, że to Jezus go uzdrowił. I dlatego Żydzi prześladowali Jezusa, że to uczynił w szabat.

 

„Wstań, weź swoje łoże i chodź.”

 

Tekst z Ewangelii według św. Jana mówiący nam o uzdrowieniu paralityka przy sadzawce w Jerozolimie bardzo pięknie i wyraźnie ukazuje nam wielką miłość Jezusa dla człowieka w potrzebie. Słowa te ukazują nam Chrystusa, który sam spostrzega wśród ludzi chorych, tam się znajdujących, tego człowieka od wielu lat cierpiącego – i sam Chrystus do niego się zwraca z propozycją, że może on stać się zdrowym. Nawet i wtedy, gdy człowiek sparaliżowany o taką łaskę nie prosił – słyszy on od Jezusa słowa: „Wstań, weź swoje loże i chodź”. Taka właśnie jest Boża miłość dla człowieka. On dostrzega nasze trudności, nasze problemy; On zna nasz ból, nasze cierpienia; On nam w sposób tak przeogromny okazuje Swe miłosierdzie. Może nie zawsze sobie to uświadamiamy, może nie zawsze to dostrzegamy – ale tak właśnie jest. Bóg przecież zna nas, widzi nas, zna nasze myśli, zna nasze serca. Ta prawda powinna nam zawsze towarzyszyć i ona powinna też kształtować naszą modlitwę, w której mamy zwracać się do Boga jako do naszego Ojca. W tej modlitwie powinniśmy przede wszystkim powierzać się Bożemu miłosierdziu, Bożej miłości i dobroci. I to z dziecięcą, ufną prośbą, by nas obdarzył tym, co służyć może naszemu prawdziwemu dobru. Z taką ufnością do Boga, który nas dobrze zna, kierujmy każdą naszą modlitwę.

 

      2023-03-21 Słowo Życia

 

Ks. Jan Krupka

Autor ES

2023-03-21

Więcej informacji z tej kategorii