Żadna z firm startujących w przetargu na budowę 13-kilometrowego odcinka Via Baltica od węzła Łomża Zachód do węzła Kolno nie złożyła odwołania. Oznacza to, że najprawdopodobniej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisze umowę z konsorcjum NDI.
Żeby tak się stało oferta opiewająca na kwotę 660 milionów złotych musi przejść pozytywnie kontrole uprzednią, po czym konsorcjum powinno złożyć gwarancje dotyczące wykonania inwestycji. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to umowa zostanie podpisana na przełomie stycznia i lutego br.
To już kolejny wykonawca tego odcinka Via Baltica – mówi Rafał Malinowski, rzecznik białostockiego oddziału GDDKiA:
– Zadaniem nowego wykonawcy będzie dokończenie projektowania oraz optymalizacja wykonanych wcześniej projektów wraz z wybudowaniem drogi ekspresowej S61, fragmentu drogi krajowej nr 64 oraz całej infrastruktury. W warunkach przetargu jest kilka istotnych etapów realizacji umowy, tzw. kamieni milowych. Jednym z nich jest udostępnienie do ruchu minimum jednej jezdni S61 ww przekroju 1×2 na całej długości trasy głównej, w terminie 18 miesięcy od podpisania umowy. Tym samym pierwsze samochody mogłyby przejechać obwodnicą Łomży pod koniec 2023 r.
Cała obwodnica ma być gotowa w drugiej połowie 2024 roku.
pg/jt