Łomżyńscy policjanci zatrzymali w Warszawie 35-latkę podejrzaną o szereg oszustw na terenie kraju. Kobieta naciągnęła finansowo osoby z całej Polski na blisko 200 tysięcy złotych.
Łomżyńscy kryminalni zajmowali się oszustwem, w wyniku którego 73-letni łomżanin stracił pieniądze. W ten sposób wpadli na trop oszustki. Zatrzymali ją w samochodzie, gdy jechała odebrać kolejne pieniądze. Kobieta dzwoniła do swoich ofiar, wzbudzała w nich silne emocje informując o wypadku bliskiej osoby. Dodawała, że niezbędnym jest przekazanie pewnej ilości gotówki, aby osoba najbliższa uniknęła odpowiedzialności karnej. Innym razem wzbudzała strach, twierdząc że oszczędności rozmówcy są zagrożone. Prosiła wtedy o wypłacenie ich z konta bankowego i przekazanie wskazanej osobie, by nie doszło do ich utraty. W rzeczywistości tą osobą była ona sama. Na początku września tego roku kobieta oszukała mieszkańca Łomży. Dzwoniąc na numer stacjonarny, podała się za policjantkę centralnego biura śledczego i nakłoniła 73-letniego mężczyznę do przekazania 40 tysięcy złotych. Łomżanin miał pomóc rzekomym funkcjonariuszom w ujęciu zorganizowanej grupy przestępczej działającej na terenie powiatu, a w rezultacie stracił swoje oszczędności.
35-letnia mieszkanka Warszawy usłyszała 8 zarzutów i trafiła już do aresztu. Grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
BŚ/KMP Łomża