Premier Mateusz Morawiecki mówił w Załężu Dużym pod Warszawą, że rząd będzie dopłacał do nawozów rolniczych z budżetu państwa. Do każdego hektara upraw rolnicy dostaną 500 złotych, a do pastwisk i łąk – 250 złotych.
Łącznie rząd przekaże prawie 4 miliardy złotych na pomoc rolnikom. Premier Mateusz Morawiecki podkreślał, że to inwestycja w niższą inflację w przyszłości. Taka dopłata przełoży się na niższą cenę zboża za kilka miesięcy. “Trzeba dbać o każde gospodarstwo, bo rolnicy pokazali w trudnych czasach pandemii i wojny, jak ważna jest produkcja rolna”– mówił premier.
Zgodę na przekazanie rolnikom pomocy finansowej w wysokości 836 milionów euro, na wniosek rządu, wydała Komisja Europejska. Pomoc przyjmie formę dotacji bezpośrednich.
Unijna komisarz do spraw konkurencji Margrethe Vestager powiedziała, że program umożliwi wsparcie rolników dotkniętych wzrostem kosztów produkcji, który spowodowała rosyjska inwazja na Ukrainę i sankcje, będące jej pochodną.
“Nadal jesteśmy po stronie Ukrainy i jej mieszkańców. Jednocześnie nadal ściśle współpracujemy z państwami członkowskimi, aby zapewnić terminowe, skoordynowane i skuteczne wprowadzenie krajowych środków wsparcia, przy jednoczesnej ochronie równych warunków działania na jednolitym rynku” – dodała.
IAR
