Łomża 103,6 fm | Ostrołęka 93,9 fm | Grajewo 93,8 fm

Kraj: 40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego

Ramówka
Facebook
Twitter
Darowizna

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku na mocy uchwały Rady Państwa z dnia 12 grudnia 1981 roku, na wniosek Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego na terenie całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, wprowadzony został stan wojenny. Miał na celu zdławienie demokratycznych przemian zapoczątkowanych powstaniem Wolnych Związków Zawodowych “Solidarność” w sierpniu 1980 roku.

Karol Nawrocki w rozmowie z IAR przypomina, że jedynym celem, jaki przyświecał komunistom zimą 1981 roku była chęć utrzymania władzy.

– Jaruzelski wprowadził stan wojenny po to, by zachować władzę. Na krótkim dystansie udało osiągnąć się komunistom efekt, po 13 grudnia 81 roku mimo oporu w wielu zakładach pracy, mimo oporu wielu odważnych ludzi, komuniści osiągnęli efekt z jednej strony zastraszenia, z drugiej strony zneutralizowania ruchu społecznego “Solidarność”. Nie udało się im jednak zabić polskiego genotypu wolności – podkreśla Karol Nawrocki.

Prezes IPN przypomina, że wprowadzenie stanu wojennego wiązało się z wyprowadzaniem wojska i ciężkiego sprzętu na ulice polskich miast, a także brutalne pacyfikacje protestujących.

Karol Nawrocki wyjaśnia, że stało się tak dlatego, ponieważ taka była natura komunistycznego systemu.

– System komunistyczny mimo pewnych transformacji, wciąż w latach 80 – tych, pozostawał brutalnym totalitarnym systemem, który nie wahał się i mordować i więzić. Z istoty systemu komunistycznego wynikało to, co wydarzyło się po 13 grudnia 81 roku. Po drugie jeśli weźmiemy pod uwagę, że blisko 10 milionów osób było w ruchu “Solidarności”, to ten społeczny przeciwnik komuny był bardzo silny, więc użyto wobec niego najstraszniejszych środków – tłumaczy szef Instytutu.

Karol Nawrocki przypomina też, że siłowa rozprawa z polskim społeczeństwem spowodowała, że do Polski dużo później przyszła wolność. “Gdyby ten głos “Solidarności”, który narodził się w Gdańsku, był nie stłamszony przez 13 grudnia 81 roku, to być może i Polska i Europa Środkowo – Wschodnia szybciej doczekała by się wolności”.

Prezes Instytutu przypomina, że stłumienie wolnościowych dążeń Polaków wiązało się też z ofiarami. W czasie stanu wojennego zginęło około 100 osób, około dziesięciu tysięcy opozycjonistów zostało internowanych, tysiące ludzi było represjonowanych, wyrzucanych z pracy i uczelni, za przynależność do “Solidarności” czy opór wobec władz.

Odpowiedzialni za wprowadzenie stanu wojennego między innymi Wojciech Jaruzelski czy Czesław Kiszczak uniknęli odpowiedzialności karnej, mimo, że był on wprowadzony niezgodnie nawet z prawem PRLu. Również wielu sprawców mordów czy pobić wciąż unika odpowiedzialności.

IAR/fot. Henryk Niestrój z Pixabay

Autor M. Sz.

2021-12-13

Więcej informacji z tej kategorii