Ponad 3 promile alkoholu we krwi miał mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, którego znaleziono w samochodzie, który stał w pobliżu przejazdu kolejowego w gminie Olszewo-Borki. Dzięki reakcji osoby postronnej nie doszło do tragedii.
– Wczoraj około północy dyżurny ostrołęckich policjantów otrzymał niepokojące zgłoszenie. Według osoby zgłaszającej auto ,,zaparkowało” na środku drogi w bliskiej odległości od przejazdu kolejowego i stoi z w włączonym silnikiem, natomiast w środku leży mężczyzna, który nie daje oznak życia. Sytuacja miała miejsce na terenie gminy Olszewo – Borki – informuje podkom.Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Na miejsce pojechali ostrołęccy policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. W bardzo bliskiej odległości od przejazdu kolejowego stał pojazd marki skoda, w którym silnik cały czas pracował, co jakiś czas zwiększając swoje obroty.
– W pojeździe na miejscu kierowcy policjanci znaleźli prawie nieprzytomnego mężczyznę, który prawdopodobnie mimowolnie naciskał pedał gazu w aucie, czuć było także od niego alkohol. Po ,,ocknięciu” się mężczyzny ustalono, że jest nim 46-letni mieszkaniec naszego powiatu – mówi Żerański.
Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 3 promile alkoholu. W związku z tym mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
KMP w Ostrołęce/red. pg
[related limit=”5″]