Aż 125 agregatów prądotwórczych zakupili paulini z ofiar pielgrzymów składanych na Jasnej Górze do puszek specjalnie na ten cel. Już zostały przewiezione na Ukrainę i trafią do gospodarstw domowych, zwłaszcza na wsiach, gdzie jest najtrudniej.
Wdzięczność wszystkim ofiarodawcom w imieniu paulinów wyraził kustosz Jasnej Góry o. Waldemar Pastusiak, który czuwał też nad transportem. Podziękowanie na jego ręce przekazał gubernator obwodu lwowskiego. Paulin odwiedził też rannego polskiego żołnierza w jednym z lwowskich szpitali. Była też modlitwa na Cmentarzu Orląt Lwowskich.
Jak podkreślił kustosz, wszelkie działania pomocowe od początku konfliktu zbrojnego w Ukrainie były dobrze przemyślane, aby były jak najskuteczniejsze. Tak jest i teraz, agregaty prądotwórcze trafią tam, gdzie są najbardziej potrzebne.
To kolejny już transport z pomocą humanitarną dla naszych wschodnich sąsiadów. Oprócz żywności, artykułów higienicznych i medycznych, koców czy śpiworów na prośbę paulinów z Ukrainy wysyłane są też hostie, komunikanty i inne paramenty liturgiczne.
xes/bpjg