Na oddział chirurgii w wyniku pobicia trafia Arek Maj, ochroniarz w modnym warszawskim klubie Trzynastka. Wkrótce inny pacjent znajduje jego. Dyżurująca lekarka postanawia powiadomić bliskich ofiary. Okazuje się jednak, że osoba, którą Maj wskazał do kontaktu, dwa lata temu zaginęła. Właściciel klubu, znany jako Mecenas, zleca wyjaśnienie zagadki zabójstwa byłemu policjantowi Mateuszowi Krysiakowi. Na jaw wychodzą nowe fakty. Czego tak naprawdę boi się Mecenas?
Do bliskich zamordowanego usiłuje dotrzeć też Edyta, kelnerka z Trzynastki. Arek przed śmiercią zostawił jej na przechowanie sporą sumę pieniędzy. Jej poszukiwania przynoszą jednak więcej pytań niż odpowiedzi. Czego nie mówił jej Arek? I dlaczego musiał umrzeć?
Wojciech Wójcik w swojej najnowszej powieści kryminalnej zatytułowanej „Jęk zamykanych bram” (Zysk i S-ka) odkrywa przed czytelnikami sekrety warszawskich klubów i kamienic, otwiera podejrzane bramy i pokazuje, że nie zawsze przyjazd z małego miasteczka do stolicy kończy się spełnieniem marzeń.
Kim są bohaterowie książki? Czy dobry kryminał musi być surowy? Jak powstają pomysły na kolejne powieści? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy, którą z Wojciechem Wójcikiem przeprowadziła Anna Czytowska.