Zostaniemy pozbawieni dostępu do samochodów – mówił w poranku Siódma9, Wiceminister Klimatu i Środowiska Edward Siarka. Polityk Solidarnej Polski w ten sposób komentuje decyzje Parlamentu Europejskiego dotyczącą zakazu sprzedaży aut spalinowych do 2035 roku.
Gość poranka zaznaczył, że ten pomysł jest szaleństwem i nie będzie służył ochronie klimatu. – Gdybyśmy policzyli jakie efekty da ten wielki ciężar, który będzie nałożony na społeczeństwo czyli wymiana samochodów pod względem klimatycznym nie da nam nic. Specjaliści, którzy zaczynają liczyć doskonale zdają sobie sprawę z tego, że ilość energii potrzebna do naładowania tych wszystkich samochodów równa się obecnej emisji samochodów. Narażamy się na potężne perturbacje i wielkie konflikty – mówił nam w poranku Siódma9, Wiceminister Klimatu i Środowiska Edward Siarka.
Edward Siarka zaznaczył, że zmiany, które zostaną wprowadzone będą skutkowały ograniczeniem komunikacyjnym i wysokimi kosztami utrzymania samochodu. – Skazujemy się na to, że przez długie lata będziemy jeździli starymi samochodami mającymi ponad 20 lat. Samochodami, które będziemy musieli jak najdłużej utrzymać na rynku bo nie stać nas będzie na nowego elektryka. To pociąga za sobą inne poważne koszty. Eksperci również wskazują, że będzie to oznaczało prawdziwą rewolucję na rynku ubezpieczeń. Jeśli dziś ubezpieczenie samochodu OC/AC i szkody, które są powodowane chociażby kolizjami drogowymi, wypadkami przy takiej marce jak Audi na 40 tyś to w przypadku auta elektrycznego będzie to koszt 120 tyś.
Samorządowiec w rozmowie z Anną Czytowską mówił, że badania sprzed 10 lat wykazały, że w przypadku wykluczenia komunikacyjnego poziom bezrobocia wynosił blisko 30%. Możemy wrócić do tego samego miejsca. Podkreślał również, że przez lata walczyliśmy z tym, żeby ludzie mogli dotrzeć do pracy.
Cała rozmowa z Wiceministrem Klimatu i Środowiska Edwardem Siarką:
