– Prostujemy trochę rzeczy i gasimy pożary – mówił o pierwszym miesiącu swojej pracy na stanowisku burmistrza Ostrowi Mazowieckiej Hubert Betlejewski. Zastąpił on Jerzego Bauera, który pełnił tę funkcję przez 9 lat.
Burmistrz Betlejewski mówił, że pracy jest bardzo dużo i prosi mieszkańców o czas.
– Robimy audyty. Nie podobają mi się koszty w pewnych obszarach w mieście. Musimy zacząć nad tym panować, bo to są koszty ponoszone przez mieszkańców. Chcę zacząć oglądać każdą złotówkę. To mieszkańcy mają odczuć to, że coś zaoszczędzimy i będziemy mogli wydawać na realizację innych rzeczy, które naprawdę są w Ostrowi potrzebne.
Burmistrz zaznacza, że pierwszy rok zamierza poświęcić na wdrożenie się i przygotowanie do realizacji punktów programu wyborczego.
– To mieszkańcy Ostrowi Mazowieckiej wiedzą dokładnie co jest nam potrzeba. Musimy zmodernizować oczyszczalnię ścieków i zająć się ciepłem miejskim, bo to są dwie najważniejsze rzeczy. W planach też mamy budowę nowego domu kultury z odpowiednią dla naszych potrzeb halą widowiskową, której bardzo, bardzo brakuje w naszym mieście.
Samorządowiec mówi, że trafił w ratuszu na bardzo dobry zespół i żadne zwolnienia – poza małymi korektami – nie są planowane.