W Kościele przeżywamy Wielki Piątek – czas Męki Chrystusa. Jak ten dzień wyglądał na Kurpiach? O tym Maria Samsel, dyrektor Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce:
– W Wielki Piątek wiadomo, że milkną dzwony, które są zastępowane przez kołatki. Dawniej robiono je, powszechnie wykonywano je na wsi. Przygotowywano też Grób Pański, którego pilnowały straże grobowe. Kiedyś na Kurpiach nazywane Turkami. Straże były ubrane, chłopcy przeważnie też i ze straży pożarnej ochotniczej panowie, w zbroje. Te zbroje często robiono z tektury. Przygotowywano je specjalnie i malowano na taki srebrny kolor.
Straże pełniły wartę aż do Mszy Rezurekcyjnej.
pg