Na pielgrzymim szlaku do Częstochowy nie brakuje debiutantów. – Matkę Bożą i różaniec kochamy od zawsze, rowery od niedawna – twierdzi 20. mężczyzn z grupy różańcowej Nazaret z Ostrołęki i z parafii Chrystusa Dobrego Pasterza w Ostrowi Mazowieckiej, którzy po raz pierwszy przyjechali na Jasną Górę w Pielgrzymce Rowerowej.
– U nas na Kurpiach nie było większych problemów, natomiast, kiedy wjechaliśmy na Jurę Krakowsko-Częstochowską, to tutaj górki „dały nam do myślenia” – uśmiecha się Michał Malinowski z grupy Nazaret.
– Pokonaliśmy 400 kilometrów i było po drodze sporo modlitwy – mówi ks. Wojciech Kurek.
Grupa różańcowa mężczyzn Nazaret zaczęła się 6 lat temu od modlitewnych spotkań kilku kolegów na strychu w domu jednego z nich. Dziś modlą się na różańcu i ewangelizują szczególnie w ośrodkach uzależnień, w więzieniach, czy na różnego rodzaju duchowych peryferiach, tam gdzie ludzie szukają Boga, a nie zawsze wiedzą, gdzie go znaleźć.
xes/RJG