Cztery panie z Wykowa charytatywnie szyją maseczki ochronne dla Szpitala Ogólnego w Kolnie. Akcję zainicjował pan Andrzej Zduńczyk sołtys Wykowa, w realizacji pomógł Józef Bogdan Wiśniewski, wójt Gminy Kolno.
– Przyłbic nie zrobimy, bo nie mamy odpowiedniego sprzętu, ale maseczki uszyć możemy, chociaż tyle, by pomóc – mówi Andrzej Zduńczyk, sołtys Wykowa. –
– Jestem dumny z takiej postawy mieszkańców Wykowa, którzy w czasach epidemii, z potrzeby serca, chcą pomagać naszemu szpitalowi – mówi Józef Wiśniewski, wójt gminy Kolno. – 17 marca sołtys z Wykowa zwrócił się do mnie z pytaniem o realizacje pomysłu szycia maseczek. Rozmawiałem o tym z panią dyrektor Szpitala Ogólnego w Kolnie, która nie tylko poparła pomysł, ale też powiedziała, że właśnie zamówiła materiał do ich uszycia.
Materiał do sołtysa Wykowa dostarczył pracownik Szpitala Ogólnego w Kolnie, który przywiózł też maseczkę na wzór i wytłumaczył jak ją prawidłowo wykonać. Maseczka składa się z dwóch warstw materiału i z włókniny. Za szycie od razu wzięły się panie: Barbara Malinowska, Beata Rybka, Bogusława Charubin i Krystyna Ołdakowska.
– Cztery panie były chętne do szycia, jednej trzeba było tylko załatwić maszynę i praca idzie już pełną parą – mówi Andrzej Zduńczyk, sołtys Wykowa. – Do świąt może zdążymy uszyć wszystkie maseczki.
Praca rąk pań z Wykowa trafi do Szpitala Ogólnego w Kolnie, gdzie przed użyciem maseczki zostaną do tego odpowiednio przygotowane.
– Pomysł jest wspaniały i bardzo serdecznie dziękuję sołtysowi i paniom z Wykowa za tą inicjatywę. Udowadniacie, że zostając w domach, co jest teraz najważniejszym nakazem, też można zrobić coś ważnego i pożytecznego dla innych – mówi Józef Bogdan Wiśniewski, wójt gminy Kolno.
UG Kolno
[related limit=”5″]