Złożenie kwiatów, odśpiewanie hymnów narodowych i deklaracje przyjaźni. To już tradycja, że 10 marca pod pomnikiem generała Józefa Bema w Ostrołęce spotykają się samorządowcy oraz delegacja z ambasady Węgier.
– Celem spotkania jest upamiętnienie wspólnych bohaterów w rocznice wiosny ludów na Węgrzech – mówi Piter Kertis, atasze do spraw kultury z Ambasady Węgier. – Polacy przez wieki wspierali naszą i waszą wolność. Chcemy uhonorować pamięć bohaterów, którzy nam pomogli i przez to staramy się być zawsze w miejscach, gdzie wyróżnieni są nasi wspólni bohaterowie.
Podczas uroczystości prezydent Łukasz Kulik podkreślał, że przyjaźń polsko-węgierska jest ponad pokoleniowa oraz ponad czasowa:
– Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Nasza historia tej polsko-węgierskiej przyjaźni pokazuje, że w dobrych czasach lubimy powspominać, ale gdy przychodzą trudne czasy, zawsze sobie pomagamy. I to jest ważne, żebyśmy w tych trudnych czasach zawsze, gdzieś tam mieli przyjaciół, którzy zawsze za nami staną, zawsze nam pomogą. Cieszę się, że jest z nami tak wiele osób, szczególnie młodzież, do której to w szczególnym stopniu należy kultywowanie tej naszej wspaniałej przyjaźni – mówił Łukasz Kulik.
Bohaterem, który łączy Ostrołękę z węgierską Wiosną Ludów jest generał Józef Bem. Postać ta jest ikoną bitwy pod Ostrołęka z roku 1831, czyli z czasów powstania listopadowego. Natomiast Węgrzy pamiętają “ojczulka” Bema, bo tak nazywany był na Węgrzech, jako dowódcę wojsk węgierskich podczas walk o Niepodległość w latach 1848-1849.
Po uroczystościach na placu Bema goście z Węgier udali się do Muzeum Kultury Kurpiowskiej, gdzie zwiedzili wystawy stałe i czasowe.
[nggallery ID=3914]
SK
[related limit=”5″]