Łomża 103,6 fm | Ostrołęka 93,9 fm | Grajewo 93,8 fm

S. Agnieszka Mazur: Pan Bóg powołał Archaniołów Michała, Rafała i Gabriela do misji specjalnych

Ramówka
Facebook
Twitter
Darowizna

„Tylko Archaniołowie Michał, Rafał i Gabriel mają pozwolenie soborów, Kościoła do tego, żeby ich wzywać. Tylko tym trzem wspomnianym aniołom możemy oddawać cześć. Pan Bóg powołał ich do misji specjalnych. Także dzięki ich pomocy dokonało się zbawienie świata” – powiedziała w poranku „Siódma 9” s. Agnieszka Mazur (Zgromadzenie Sióstr od Aniołów). W rozmowie z Januszem Zalewskim mówiła o Świętych Archaniołach Michale, Rafale i Gabrielu w dniu ich wspomnienia w Kościele.

„29 września jest jedynym takim świętem w całym kalendarzu liturgicznym, kiedy oddajemy cześć duchom (Michałowi, Rafałowi i Gabrielowi)” – mówiła siostra.

Rozmówczyni Janusza Zalewskiego przedstawiła pokrótce wspomnianych aniołów.

„Michał Archanioł to dowódca wojsk anielskich. W Księdza Daniela nazywanym był opiekunem ludu izraelskiego. Tradycja mówi o tym, że gdy Izrael wychodził z Egiptu to Pan Bóg na ich czele postawił anioła. Według niej był to właśnie Michał Archanioł” – mówił gość poranka „Siódma 9”.

„Archanioł Gabriel zwiastował Maryi i opiekował się Świętą Rodziną. To chyba najbardziej znany spośród wymienionych aniołów” – dodała siostra wspominając też o Archaniele Rafale.

„Rafał to najmniej znana postać. W Piśmie Świętym przestawiony był na stronach Księgi Tobiasza. Pomógł w uzdrowieniu ojca Tobiasza, a także w uzdrowieniu przyszłej żony Tobiasza – Sary. Imię Rafał oznacza «Bóg uzdrawia»” – tłumaczył gość poranka „Siódma 9”.

„Zanik wiary w życie aniołów jest pierwszy krokiem do zaniku wiary w Boga. Dzieje się tak dlatego, że przestajemy wierzyć w to co On stworzył” – powiedziała s. Agnieszka.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

[related limit=”5″]

Autor adam

2020-09-29

Więcej informacji z tej kategorii

18 stycznia: Powołanie Mateusza

18 stycznia: Powołanie Mateusza

Sobota - I tydzień psałterza I tydzień Okresu Zwykłego   Mk 2, 13-17 Jezus wyszedł znowu nad jezioro. Cały lud...